Kancelarie prawne na rzecz innowacyjności

Skuteczne prowadzenie biznesu bez znajomości prawa można porównać do jazdy po torze wyścigowym bez zapiętych pasów. Dlatego w wielu sytuacjach biznesowych nieodzowna dla przedsiębiorcy staje się pomoc radcy prawnego.

Wiele firm współpracuje z kancelariami prawnymi, które świadczą usługi wspierające biznes. Oferują one często wszechstronną pomoc przy prowadzeniu działalności gospodarczej polegającą na doradztwie prawnym czy sporządzaniu odpowiedniej dokumentacji. Reprezentowanie firmy przed sądem należy również do zakresu obowiązków pracowników kancelarii prawnych. Wszystkie te działania sprawiają, że przedsiębiorcy łatwiej poruszają się po pełnym niebezpieczeństw biznesowym polu, a co za tym idzie, ich firmy mogą lepiej prosperować, napędzając gospodarkę i przynosząc rozwój gospodarczy państwu. Istnieje zatem korelacja między współpracą kancelarii prawnych przedsiębiorstwami a rozwojem gospodarki.

Istniejący stan rzeczy może być zadawalający, ale kancelarie prawne swoją działalnością mogłyby jeszcze bardziej pozytywnie oddziaływać na gospodarkę a zarazem pobudzać rozwój gospodarczy. Jako spółki z dużym kapitałem mogłyby na przykład wspierać innowacyjne projekty, by następnie w zamian za pomoc prawną uczestniczyć w późniejszym podziale zysków przedsiębiorstw. Jednak bez zmiany zasad funkcjonowania jednostek jakimi są kancelarie prawne jest to niemożliwe.

Kancelarie prawne mogą przybierać formy spółek osobowych (cywilnych, jawnych, partnerskich bądź komandytowych), jednakże już na samym starcie napotykają one spore ograniczenia. Spółka partnerska nie może działać w innym celu niż wykonywanie przypisanego wspólnikom zawodu. Spółka cywilna zaś, w związku w tym, że nie może mieć własnego mienia, nie może posiadanć praw do zysków innej firmy. Ponadto spółki osobowe nie mogą być notowane na giełdzie, co także znacznie utrudnia ich rozwój. Bez odpowiednich zmian w prawie gospodarczym nie jest to na dzień dzisiejszy możliwe, by spółki te aktywniej włączyły się do wspierania działalnosci biznesowej.

Konstrukcja spółki prawniczej nie pozwala na elastyczne działania inwestycyjne. Jednak w każdej sytuacji można znaleźć jakieś alternatywne wyjście. Dobrym przykładem jest tutaj aktywnie wspierająca polskich przedsiębiorców Grupa Prawno – Finansowa Causa, która jako kancelaria prawna nie mogła wejść na giełdę. Powstała zatem spółka akcyjna będąca udziałowcem kancelarii prawnej działającej jako spółka komandytowa. Takie rozwiązanie umożliwiło GPF Causa zadebiutowanie na rynku obligacji Catalyst, a za pozyskane środki firma zamierza wesprzeć spółki o ponadprzeciętnej rentowności.

Warto w tym miejscu dodać, że głównym problemem we wspieraniu przedsiębiorstw przez kancelarie prawne w inny sposób niż usługi prawnicze za ściśle określone honorarium jest także zakaz „pactum de quota litis”. Tym samym zabronione jest ustalanie wysokości wynagrodzenia radcy prawnego wyłącznie proporcjonalnie do osiągniętego wyniku sprawy. Honorarium w postaci przyszłych zysków z działalności wspieranego przedsiębiorstwa nie może być obecnie jedynym profitem jakie przypadnie w udziale kancelarii prawnej. Można powiedzieć, że istnienie tego zakazu jest dość absurdalne, bo nie motywuje prawników do wytężonej pracy. Przeciwnicy „pactum de quota litis” zwracają uwagę, że uniemożliwia ona walkę z nieuczciwą konkurencją i ochronę prawników przed pracą bez wynagrodzenia, nie są to jednak zasadne argumenty, ponieważ prawnik ma możliwość ustalenia z klientem honorarium, a więc w każdym wypadku może pracować na warunkach jemu korzystnych. Nie ma natomiast przeciwwskazań do otrzymywania przez prawników bonusów w postaci premii za wygrane sprawy, bądź korzystne rozwiązania prawne.

W marcu bieżącego roku przewodniczący Komisji Etyki Krajowej Rady Radców Prawnych mec. Zenon Klatka opracował propozycje zmian w kodeksie etyki radcy prawnego. Proponowane modyfikacje kodeksu uwzględniają między innymi trzy możliwe warianty przepisów dotyczących pactum de quota litis. Według sondy internetowej Dziennika Radca Prawny 50 % biorących w niej udział opowiada się za wariantem przewidującym brak zakazu pactum de quota litis. Dotychczasowe reguły obowiązywałyby jedynie w sprawach karnych, karno – skarbowych, prowadzenia spraw karno – administracyjnych, rodzinnych, opiekuńczych, nieletnich, pracowniczych, dotyczących szkód niemajątkowych, skargi konstytucyjnej. Ostateczny kształt zmian będzie znany po listopadowym Krajowym Zjeździe Radców Prawnych.

Podsumowując można powiedzieć, że wsparcie rozwoju gospodarczego przez kancelarie prawne i ich działalność na rzecz innowacyjności przedsiębiorstw jest możliwa, lecz w ograniczonym stopniu. Kancelarie prawne muszą pamiętać o zasadach Kodeksu Etyki Radców Prawnych, którego zmiany prawdopodobnie przyniosą nowe możliwości dla rozwiązań probiznesowych. Kancelarie prawne działające w ramach obecnego prawa gospodarczego będą jednak wciąż mocno ograniczone w prowadzeniu inicjatyw umożliwiających aktywne wsparcie lokalnej gospodarki. Ułatwienia dla kancelarii prawnych w tej materii, jak chociażby większa elastyczność w ich funkcjonowaniu byłyby na pewno wielce pomocne i mogłyby doprowadzić do dalszego zacieśniania współpracy sfery biznesowej z prawną, dla lepszego rozwoju przedsiębiorczości a w tym innowacyjnych projektów.

Autorzy: Marcin Kilanowski, Arkadiusz Kalejta

Źrodła:

  1. http://www.kancelarie.polskiprawnik.pl/gpf-causa-bedzie-inwestowac-w-perspektywiczne-spolki,664/
  2. http://www.e-kirp.pl/Sonda
  3. http://www.kancelaria.lex.pl/czytaj/-/artykul/samorzady-prawnicze-poluzuja-zasady-promocji

Komentarz do artykułu nadesłany przez Kancelarię Wardyński i Wspólnicy sp.k.

Autorzy artykułu poruszyli moim zdaniem niezwykle istotny problem, jakim jest rola kancelarii prawnych we wspieraniu rozwoju firm innowacyjnych w początkowej fazie ich istnienia.

W pełni podzielam prezentowany przez Panów Kilanowskiego i Kalejtę pogląd o zależności pomiędzy uzyskaniem przez przedsiębiorców odpowiedniej pomocy prawnej a rozwojem gospodarki. Prawnicy rzeczywiście mogą bowiem przyczynić się do ograniczenia ryzyka prowadzonej działalności, zapewnić odpowiednią ochronę własności, w tym własności intelektualnej jakże ważnej dla rozwoju gospodarki innowacyjnej. Mogą ponadto pomóc w rozwiązywaniu ewentualnych sporów zarówno w postępowaniu administracyjnym jak i w sporach cywilnych z innymi przedsiębiorcami.

Oczywiste jest, że prawnicy pobierają za udzielaną pomoc prawną wynagrodzenie, które co do zasady powinno odpowiadać obiektywnej wartości ich pracy. W moim odczuciu najistotniejszym dziś czynnikiem wpływającym na ostateczną cenę jest relacja pomiędzy popytem i podażą usług, która w naturalny dla siebie sposób dąży do zachowania równowagi rynkowej. Uważam, że to właśnie ona będzie wpływać na model wynagrodzeń prawników i wysokość cen w dłuższym okresie.

W kontekście prowadzonych przez autorów artykułu rozważań dotyczących możliwości świadczenia usług w zamian za udziały w spółkach, należy moim zdaniem wskazać także na alternatywne formy wspierania innowacyjnych przedsiębiorców. W szczególności mam tu na myśli działalność pro bono (a więc nieodpłatne świadczenie usług prawnych) lub też świadczenie pomocy prawnej za wynagrodzenie ustalone na poziomie, który uwzględnia realne możliwości finansowe klienta. Tego rodzaju formy świadczenia usług przyczyniają się do realizacji celów wskazanych przez autorów w artykule, a jednocześnie są przejawem społecznego zaangażowania prawników i firm, za pośrednictwem których prawnicy prowadzą swą działalność.

Bez względu na to, jakie stanowisko zajmuje się w sprawie, o której piszą autorzy, podjęty przez nich temat jest na tyle ważny, że zasługuje na szerszą dyskusję.

Następny post Poprzedni post
Wróć na początekp